Rownież i ja przyłączam się do wyrazów wspólczucia.. przeczytałam caly ten wątek z nadzieją, że znajdę tu pocieszenie, jakiś pomysł, może wskazówkę. Również mamy w rodzinie przypadek zaawansowanwgo raka jelita grubego z przerzutem do wątroby. Wydaje się, ze gama standardowyvh opcji leczenia jest coraz węższa, przerzut na wątrobie nie nadaje się do zabiegu. Macie jakieś pomysły czego możnaby spróbować? Jakieś badania kliniczne w Polsce w tym wskazaniu są prowadzone? Niestandardowa chemioterapia albo immunoterapia?